Dzien 27.01
Komentarze: 0
Wczoraj mialem dyzur w odziale ratunkowym od godziny 8.00 rano do godziny 8.00 rano dnia nastepnego. Nie wpisalem sie na niego z wlasnej nieprzymuszonej woli lecz zostalem wpisany na liste dyzurowa nic o tym wczesniej nie wiedzac. Gdyby nie życzliwa mi osoba pracująca na oddziale ratunkowym (zwanym dalej oddzialem SOR) nie powiadomila mnie o tym fakcie to pewnie nie przyszedlbym w tym dniu do pracy. Pomijam juz kwestie formalne, ze nam rezydentom nie wolno dyzurowac na SOR gdyz jest to niezgodne z obowiazujaca litera prawa! Wystarczy poczytac sobie ustawe o ratownictwie medycznym i zobaczyc kto moze pelnic funkcji lekarza SORu. Zaluje ze w trakcie spotkania rezydentow z dyrektorem w sprawie dyzurow na SORze nie mialem ze soba dyktafonu.
Dodaj komentarz